„Nie wstydzę się naszej miłości” – na pomoc tęczowym uchodźcom 

Olena, 26 lat

Polska? Kojarzy mi się z bezpieczną przystanią. Głupio mi tak mówić, bo wiem, że w sprawie tęczowej społeczności jest tu jeszcze wiele do zrobienia. Ale tutaj dostałam pomoc, na jaką nie mogłam liczyć w rodzinnej wiosce czy pobliskim mieście. Wojna to nie czas, żeby źle mówić o Ukrainie albo nazywać homofobem kolegę, który mnie dyskryminował w szkole, a dziś jest na froncie i walczy za naszą ojczyznę. Zobacz, ile dylematów, a jeszcze nic nie powiedziałam! Tak to wygląda w mojej głowie. Ten chaos był jeszcze większy w pierwszych dniach wojny. Tyle już było tych historii. Wyjące syreny. Kostka skręcona na schodach do piwnicy. Ostrzał. Przerażone twarze odbite na ściankach słoików z przetworami. I te myśli: „Mam 25 lat i umrę, choć nigdy nie pocałowałam kobiety”. Tyle lat bałam się to zrobić, a wciąż nie zahartowałam się na strach. Ale w takich chwilach życie staje przed oczami. Przestawiają się priorytety. Obiecałam sobie, że jeśli przeżyję, to przestanę udawać kogoś, kim nie jestem. Znajdę dziewczynę i będę całować ją przy wszystkich. Gdyby ktoś wtedy mi powiedział, że rok później ten scenariusz się spełni… Wiedziałam już, że sama sobie nie poradzę, że muszę na nowo poukładać się ze sobą. Po przyjeździe do Polski skorzystałam ze wsparcia psychologicznego. To były bezpłatne konsultacje z psychologiem przez telefon zaufania. Dzięki tej rozmowie zrozumiałam, że potrzebuję terapii. Znalazłam stałego specjalistę i wyszłam na prostą. Od pół roku jestem w związku z kobietą. I tak, jak sobie obiecałam, nie wstydzę się naszej miłości. 

Centrum Wsparcia dla Uchodźczyń i Uchodźców LGBT+ z Ukrainy

Porady psychologiczne, które pomogły Olenie wyjść z trudnej sytuacji po przybyciu do Polski, to jedna z wielu form pomocy świadczonych przez polskie organizacje pozarządowe działające pod tęczową flagą. Praktycznie każda z nich wyszła z propozycjami pomocy dla grupy uchodźców LGBT+, zdając sobie sprawę ze szczególnych potrzeb osób szukających w Polsce schronienia. Jeśli należysz do tej społeczności, możesz liczyć na wsparcie – w poniższym tekście przedstawione zostaną rozwiązania, które do tej pory pomogły kilku tysiącom uchodźców. 

25 lutego 2022 r. w siedzibie stowarzyszenia Lambda Warszawa zebrało się kilkudziesięciu aktywistów i aktywistek. Sporą część z nich stanowili Ukraińcy, którzy mieszkali w Polsce przed rosyjską agresją w ich ojczyźnie. Do tej pory przyłączali się do walki o poprawę sytuacji swojej społeczności mieszkającej w Polsce. Konflikt zbrojny wymagał jednak nadzwyczajnych działań. Dlatego uczestnicy spotkania urządzili burzę mózgów i szukali najlepszych pomysłów na skuteczną pomoc. Wiele z zaproponowanych wtedy inicjatyw funkcjonuje do dziś w ramach Centrum Wsparcia dla Uchodźczyń i Uchodźców LGBT+ z Ukrainy, gdzie Lambda Warszawa koordynuje działania pomocowe.

Na dworcu Centralnym i Wschodnim pojawili się „tęczowi wolontariusze”, czyli ukraińskojęzyczni przedstawiciele Lambdy Warszawa – z identyfikatorami opatrzonymi opisem „jeśli identyfikujesz się jako osoba LGBTQIA+, możemy ci pomóc”. To rozwiązanie okazało się trafnym pomysłem. Napisały o nim ukraińskie organizacje takie jak Kiyv Pride, zachęcając rodaków LGBT+ do skorzystania z pomocy. 

– Pierwsza para, która się do nas zgłosiła, to były dwie kobiety z trzema kotami i dwoma psami. Kiedy udało nam się znaleźć dla nich lokum, wiedzieliśmy już, że jesteśmy w stanie załatwić niemal wszystko – wspomina Miłosz Przepiórkowski, zastępca przewodniczącego Lambdy Warszawa. – Na początku nie mieliśmy mieszkań interwencyjnych, więc szukaliśmy miejsc noclegowych po znajomych. Wkrótce udało nam się zorganizować miejsca dla najbardziej potrzebujących osób na stałe. 

Mieszkania interwencyjne dla osób LGBT+ z Ukrainy w sytuacjach kryzysowych są wciąż w ofercie pomocowej Lambdy Warszawa. Warto się zgłosić, nawet jeśli nie oceniamy naszej sytuacji jako podbramkowej. Wokół organizacji takich jak Lambda Warszawa czy Kampania Przeciw Homofobii jest dużo życzliwych osób, które mogą pomóc w znalezieniu bezpiecznej przestrzeni dla tęczowych osób. Z mieszkań interwencyjnych skorzystały m.in. osoby doświadczające przemocy ze względu na homofobię i transfobię czy wymagający szczególnej opieki np. ze względu na stan zdrowia.

grafika wesprzyj nas PL

Porady psychologiczne 

Psycholożka Svitlana Dubova roztacza wokół siebie dobrą energię. Jej łagodne oczy i pogoda ducha działają uzdrawiająco na rozmówcę. W Lambdzie Warszawa odpowiada za udzielanie konsultacji psychologicznych w języku ukraińskim i rosyjskim. Podczas dyżurów w ramach telefonu zaufania od uchodźców-rodaków najczęściej słyszy pytania o to, jak poradzić sobie z nawracającym lękiem, poczuciem ciągłego napięcia wywołanego wojenną traumą. Bywają jednak sprawy ciężkie nawet dla niej. 

– O pomoc zwróciła się kobieta zgwałcona przez rosyjskich żołnierzy. Tu konieczne było długoterminowe leczenie. Ta historia bardzo na mnie wpłynęła. Zaczęłam kształcić się i pracować z osobami, które doświadczyły przemocy seksualnej, żeby móc lepiej pomagać w podobnych sytuacjach – wyjaśnia psycholożka.

Svitlana odbiera też telefony od osób transpłciowych, które zgłaszają jej przypadki agresji, jakiej doświadczają w Polsce. Czasem boją się wychodzić z domu, nabawiają się fobii społecznej. Po ucieczce z Ukrainy zostały wyrwane z kręgu wspierających je przyjaciół. Svitlana podczas sesji pomaga im powoli stawiać kroki w nowej rzeczywistości. 

– Moja ulubiona historia dotyczy transpłciowej kobiety, z którą odbyłam 12 rozmów. Zaczynała od ciężkiej depresji i zaburzeń lękowych, a z odrobiną wsparcia rozpoczęła w Polsce nowe życie. Znalazła partnera, pracę i udało jej się dokończyć prawną procedurę zmiany danych w dokumentach – cieszy się ekspertka.

Ta klientka jest dla Svitlany inspiracją. Zawsze, gdy o niej myśli, na jej twarzy pojawia się uśmiech. Psycholożka liczy na to, że takich happy endów będzie więcej. Dlatego wszystkim tęczowym uchodźcom podpowiada, by zgłaszali się po pomoc, zwłaszcza kiedy można z niej skorzystać nieodpłatnie. 

– Idźcie za głosem serca, nie bójcie się swoich myśli, mówcie na głos o swoich potrzebach. Nie bójcie się prosić o pomoc! Jako psycholodzy czekamy na was z otwartym sercem, żebyście mogli z satysfakcją i z głową wyjść z traum czy autoagresji – motywuje Svitlana.

Svitlana Dubova udziela nieodpłatnych konsultacji psychologicznych między poniedziałkiem a piątkiem w godzinach od 14 do 16. Zgłoszenie jest możliwe za pośrednictwem formularza lub poprzez kontakt telefoniczny: +48 22 628 52 22 – telefon Zaufania Lambdy Warszawa w języku ukraińskim. 


Pomoc dla osób transpłciowych

Dla osób transpłciowych wybuch wojny był traumatycznym doświadczeniem. Po ogłoszeniu mobilizacji ukraińscy mężczyźni nie mogli opuszczać kraju. Dla uciekających transpłciowych kobiet, które w dokumentach miały źle przypisaną płeć męską i deadname (stare imię), oznaczało to często brak możliwości ucieczki. Część z nich decydowała się na przekraczanie granicy bez dokumentów, licząc na tzw. passing (wygląd czy zachowania, które pozwalają na bycie identyfikowanym zgodnie ze swoją tożsamością płciową), lub przez zieloną granicę. Po przybyciu do Polski bez pomocy organizacji wspierających osoby LGBT+ trudno było zorganizować potrzebne leki, m.in. blokery, które są niezbędne dla osób w trakcie tranzycji. 

Z takiej pomocy w organizacji kontynuacji leczenia skorzystała Natalia, transpłciowa kobieta z Kijowa. Granicę przekroczyła dzięki zaświadczeniu od prowadzącego lekarza, który wskazał, że nie jest zdolna do służby w armii. – Wojna przerwała mój proces prawnej korekty płci, dlatego jestem ogromnie wdzięczna polskim kolegom i koleżankom, którzy stanęli na głowie, żeby załatwić recepty na leki dla mnie – mówi Natalia, obecnie mieszkanka Poznania, gdzie prężnie działa Grupa Stonewall. 

W działania pomocowe Lambdy Warszawa w ramach Centrum Wsparcia dla Uchodźców LGBT+ włączyła się także Fundacja Transfuzja. Dzięki połączonym staraniom obu grup transpłciowi uchodźcy mogą zgłaszać się po pomoc w kontynuacji procesu tranzycji, a także wspierać w sytuacjach wymagających opieki lekarskiej. 

trans flaga

– Dołączyłam do działań Lambdy z ramienia fundacji Transfuzja – mówi aktywistka Julia Kata. – Jestem psycholożką, więc udzielałam porad osobom transpłciowym i niebinarnym (takie rozmowy tłumaczy Oleg Tiuriakov). Do dziś współpracuję z Centrum Wsparcia dla osób uchodźczych przy Lambdzie Warszawa. Podczas spotkań słucham potrzeb zgłaszającej się osoby i pomagam w zorganizowaniu pomocy od prostych spraw typu załatwienie bindera czy numeru PESEL po skierowanie na terapię czy w miarę potrzeby do odpowiedniego lekarza.

Julia Kata zachęca wszystkie osoby transpłciowe i niebinarne z doświadczeniem uchodźczym, by ze swoimi problemami zgłaszały się do najbliższej ich miejscu zamieszkania organizacji działającej na rzecz osób LGBTQIA+. 

– Jestem pewna, że nawet jeśli nie mają zasobów, by zorganizować potrzebną pomoc – skierują was do miejsca czy organizacji, gdzie ją otrzymacie – wyjaśnia psycholożka. Na koniec poleca odwiedzić stronę Tranzycja.pl, gdzie znajduje się wiele materiałów dla osób transpłciowych w języku ukraińskim.

Nieodpłatna pomoc dla osób transpłciowych: Zgłoszenie jest możliwe za pośrednictwem formularza Lambdy Warszawa lub poprzez kontakt telefoniczny +48 22 415 83 38. Fundacja Transfuzja: 22 658 18 02

Tęczowa świetlica 

W siedzibie Lambdy Warszawa działa świetlica dla osób z doświadczeniem uchodźczym, gdzie można spędzić czas w bezpiecznej przestrzeni. To miejsce dla każdego człowieka spod tęczowego parasola. Nie ważne, czy jesteś lesbijką, gejem, osobą biseksualną, transpłciową, interseksualną, aseksualną, niebinarną czy po prostu queerem – jeśli czujesz, że chciałxbyś poznać osoby z twojej społeczności, przyjdź i otwórz się na innych. 

Dlaczego warto dołączyć do świetlicowych spotkań? Największą wartością są ludzie, którzy cię zrozumieją i mogą ci pomóc. Poznasz rodaków LGBT+, ale też zintegrujesz się z Polakami i przedstawicielami innych nacji. To ważne, bo od tych znajomości zaczyna się droga do stabilizacji życia na emigracji. Potrzebujesz pracy, mieszkania, a może po prostu przyjaciela? Ta społeczność może być lekiem na samotność, z którą zmagają się Ukraińcy po wyrwaniu ich z własnego środowiska, grupy przyjaciół.

– To bardzo ważne, żeby taką grupę kochanych osób sobie stworzyć po przybyciu do nowego miejsca – wyjaśnia Miłosz Przepiórkowski. – Czasem ktoś przyjdzie z problemem i rozwiązujemy go na zasadzie „ktoś zna kogoś”. Kilka telefonów czy podanych rąk może wiele zdziałać – kwituje zastępca przewodniczącego Lambdy Warszawa.

Spotkania pozwalają też po prostu się oderwać. Odpocząć, wyluzować, pośmiać. Na miejscu oprócz towarzystwa można liczyć m.in. na wspólne oglądanie filmów, grę na konsoli, planszówki, a przede wszystkim otwartą atmosferę. Zawsze obecny jest koordynator świetlicy, który dba o to, by spotkania wychodziły poza „cztery ściany” siedziby Świetlicy. Jako trener i instruktor fitness organizuje treningi czy inne zajęcia plenerowe. 

– Namawiam do uczestnictwa w naszych zajęciach w tęczowej świetlicy, bo to miejsce, gdzie możecie być sobą. A może nawet poznać drugą połówkę, bo takie historie też się u nas spełniły – zachęca Miłosz. 

Nieodpłatne zajęcia warszawskie tęczowej Świetlicy odbywają się od środy do niedzieli. Zgłoszenie jest możliwe za pośrednictwem formularza Lambdy Warszawa lub poprzez kontakt telefoniczny +48 22 415 83 38.

Porady prawne 

Dostępne są też porady prawne, np. jeśli istnieje potrzeba wyjaśnienia jakichś dokumentów czy napisania pisma do sądu. Po taką pomoc można sięgnąć także w przypadku wątpliwości co do umów podpisywanych z pracodawcą oraz w innych sytuacjach, jak choćby uzyskanie świadczenia zdrowotnego.

Co ciekawe, z porad prawnych najczęściej korzystają uchodźcy spoza Ukrainy. Jest przecież masa osób uchodźczych z tzw. gorszej granicy – czyli tych, na których często nikt nie czeka z pomocą. O ile Ukraińcy mogą liczyć na stały pobyt w Polsce, to wiele innych nacji potrzebuje pomocy prawnej właśnie w związku z ustaleniem spraw wizowych i pobytowych. 

– Mieliśmy sytuację aktywisty LGBT z Białorusi, któremu po ucieczce z Ukrainy do Polski groziła deportacja. W ciągu 14 dni musieliśmy złożyć wszystkie dokumenty, bo dla niego powrót do Białorusi oznaczałaby więzienie i tortury – mówi Miłosz, zastępca prezesa Stowarzyszenia. – Na szczęście udało się wywalczyć zgodę na pobyt w Polsce.

Z bezpłatnych porad prawnych w Lambda Warszawa można skorzystać za pośrednictwem formularza lub umówić się na spotkanie, dzwoniąc pod numer +48 22 628 52 22.

Kompleksowe wsparcie w Lambdzie Warszawa

Udzielanie pomocy uchodźcom LGBT+ daje wolontariuszom ogromną satysfakcję. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Do Centrum Wsparcia dla Uchodźców trafiają także osoby po trudnych przejściach i traumach związanych z dyskryminacją jeszcze przed wojną. Choć sytuacja prawna tęczowego środowiska w Ukrainie jest lepsza niż w Polsce, to społeczna wciąż zatrważa. Nawet Marsz Równości w stołecznym Kijowie wiąże się z niebezpiecznymi kontrmanifestacjami – zdarzało się, że w stronę manifestujących leciały kamienie czy ekskrementy.

LGBT wsparcie helping hands

 

Julia Kata z fundacji Transfuzja kilkukrotnie spotkała się z sytuacją, kiedy osoby transpłciowe z Ukrainy obawiały się rozmowy z nią jako psycholożką w lęku przed tym, że rozmówczyni „zamknie ich w psychiatryku”. – Po jakimś czasie przestałam przedstawiać się jako psycholożka. Przed 2016 rokiem (kiedy wprowadzono zmiany w drakońskim prawie) osoby transpłciowe w Ukrainie kierowano właśnie na leczenie w zamkniętych ośrodkach tego typu. Strach osób uchodźczych, z którymi rozmawiałam, pokazuje, że choć prawo można zmienić, to z mentalnością jest wciąż duży problem. Uchodźcx mówili, że nawet tuż przed wojną lekarze czy rodzina próbowali zmusić je do takiego zamknięcia w szpitalu psychiatrycznym – wyjaśnia Julia.

Wolontariusze zdają sobie sprawę z tego, że nie wszystkim da się pomóc. Boleśnie przekonali się o tym, gdy w jednym z mieszkań tymczasowych dla uchodźców zmarł 26-letni mężczyzna. Powodem śmierci były powikłania związane z AIDS. Choć zorganizowano potrzebne leki, beneficjent działań pomocowych przestał je zażywać. 

– To było dla nas bardzo trudne. Po wszystkim sam potrzebowałem wsparcia – wspomina Miłosz Przepiórkowski z Lambdy Warszawa. – Jednak takie sytuacje uczą nas jeszcze większego wyczulenia na to, w jaki sposób nieść pomoc. Działamy po to, żeby taka sytuacja już nigdy się nie zdarzyła – kwituje aktywista.

W tym miejscu warto wspomnieć, że Lambda Warszawa może pomóc uchodźcom seropozytywnym w uzyskaniu bezpłatnego leczenia w kierunku HIV

Według szacunków Lambdy sama warszawska organizacja pomogła przeszło 1000 osobom uchodźczym z Ukrainy. Jak zaznacza Miłosz Przepiórkowski, jest to wsparcie kompleksowe, które obejmowało szerokie działania od podstawowych, takich jak zapewnienie mieszkania, pomocy rzeczowej czy żywnościowej, po wsparcie psychologiczne, prawne i naukę języka. 

Trudno wymienić działania wszystkich organizacji wspierających tęczowych uchodźców z Ukrainy i nie tylko. Warto sprawdzić ofertę fundacji najbliższych naszego miejsca zamieszkania w bazie Mapuj Pomoc, wybierając Osoby LGBTQIA+ w zakładce Wsparcie Grup Wrażliwych.

Zaraz po wybuchu wojny Grupa Stonewall uzupełniła oferty pomocowe o przestrzenie bezpieczne dla społeczności LGBTQ+. Organizacja stworzyła formularz, w którym można zgłosić możliwość udzielenia bezpłatnego schronienia przyjaznego osobom LGBTQ+ oraz zgłosić zapotrzebowanie na bezpłatny nocleg przyjazny osobom LGBTQ+. Podobne działania inicjowały inne tęczowe organizacje z całej Polski, np. Kultura Równości we Wrocławiu czy Kampania Przeciw Homofobii w Warszawie. 

Imiona uchodźczyń zostały zmienione na ich prośbę. 

Dziękuję Mariczce Bilostotskiej za pomoc w tłumaczeniu rozmów z języka ukraińskiego.


zdjęcie Wiktor Cyrny

AUTOR

Wiktor Cyrny – dziennikarz, reporter, pracownik naukowy i wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, scenarzysta gier. Tematyką migracji zajmuje się od 2015 roku. Jako reporter pracował w obozach dla uchodźców w Afryce, Azji i Europie. Publikował m.in. w „Newsweeku”, „Krytyce Politycznej”, „Gazecie Wyborczej”, „Wprost”, Holistic.news. Twórca filmów dokumentalnych Canal+Disovery, Canal+Dokument, Travel Channel, Via Play. Za swoje reportaże otrzymał m.in. nagrodę Ambasady Stanów Zjednoczonych (dwukrotnie: w 2012 i 2013). Podwójny magister UW na kierunkach: film dokumentalny (MISH) i dziennikarstwo. Jego trzy największe pasje to: czytanie, pisanie i podróżowanie – najlepiej ze sobą połączone.